Dlaczego dzieci do lat 2 nie powinny mieć styczności z ekranami telefonów, tabletów, czy telewizorów? Nowe zalecenia ekspertów
Dr n. med. August Wrotek, specjalista pediatrii, adiunkt Kliniki Pediatrii CMKP, członek Zarządu PTP, sekretarz PTP wyjaśnia, dlaczego najmłodsze dzieci nie powinny mieć w ogóle styczności z technologią.
W dobie wszechobecnej technologii trudno wyobrazić sobie życie bez smartfonów, tabletów czy telewizorów. Jednak nadmierne korzystanie z tych urządzeń przez najmłodszych może mieć negatywne konsekwencje dla ich zdrowia i rozwoju. Szwedzka Agencja Zdrowia Publicznego wprowadziła nowe rekomendacje, które zalecają całkowity zakaz używania ekranów przez dzieci poniżej 2 roku życia.
Dlaczego pojawiły się zalecenia, by dzieci do ukończenia 2 lat nie miały styczności z ekranami?
AW: Rekomendacje wprowadziła wcześniej Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Wynikają one z rosnącej liczby badań, które pokazują, że ekspozycja na ekrany może mieć szkodliwy wpływ na rozwój mózgu najmłodszych. Pierwsze 2 lata życia to okres intensywnego rozwoju, czas tworzenia w mózgu nowych połączeń i ogromnego skoku rozwojowego dziecka. Praktycznie każda rzecz, z którą dziecko ma styczność w tym okresie, może wpływać na jego rozwój, gdyż mózg kształtuje się w odpowiedzi na bodźce z otoczenia. Stąd tak istotne są interakcje z rodzicami, zabawy, ruch oraz kontakt z otoczeniem. Ekrany ograniczają te naturalne formy stymulacji, zastępując je biernym odbiorem treści.
Jakie konkretnie skutki zdrowotne może wywołać nadmierne używanie elektroniki przez małe dzieci?
AW: Może to prowadzić do opóźnień w rozwoju mowy, zdolności poznawczych, a nawet problemów z koncentracją w przyszłości. Zbyt długi czas spędzany przed smartfonem czy tabletem może prowadzić do wad postawy ciała, bólów pleców, a także nadwagi i otyłości w późniejszym okresie życia. W sferze psychicznej obserwujemy częstsze problemy z koncentracją, impulsywność oraz zwiększone ryzyko zaburzeń emocjonalnych, takich jak lęki czy depresja. Co ważne, ekrany zastępują też czas na inne, bardziej rozwijające aktywności, takie jak zabawa na świeżym powietrzu czy interakcje z rówieśnikami.
Czy całkowity zakaz używania ekranów jest realistyczny dla rodziców
i opiekunów?
AW: Rozumiem, że w praktyce całkowity zakaz może być trudny do wprowadzenia, zwłaszcza w sytuacjach, gdy rodzice sami korzystają z urządzeń elektronicznych. Jednak warto dążyć do ograniczenia ich użycia i szukania lepszego zajęcia dla dziecka niż smartfon. Należy zadać sobie pytanie, po co dziecko ma siedzieć z telefonem lub tabletem. Jeśli przyzwyczajamy dziecko do ekranu, zwyczajnie je od niego uzależniamy, powstaje cykl dopaminowy i dziecko będzie chciało go coraz więcej i więcej, ponieważ łączy to z przyjemnością. Kluczowe jest, aby rodzice byli świadomi wpływu technologii na rozwój ich dzieci i starali się wprowadzać zasady, które zminimalizują negatywne skutki. Warto też pamiętać, że najmłodsze dzieci uczą się przez naśladowanie, więc jeśli widzą dorosłych spędzających czas przed ekranem, same również będą chciały z niego korzystać.
Jakie są rekomendację dotyczące spędzania czasu przed ekranami przez starsze dzieci?
AW: Zalecenia dla 3, 4 i 5-latków to maksymalnie do godziny dziennie i do 2 godzin dziennie dla 6-latków i starszych dzieci. Jednak ważne jest, by te wartości dostosowywać do indywidualnych potrzeb. Jeśli dziecko ma jakieś deficyty rozwojowe, potencjalnie każdy czas przed ekranem może działać na niekorzyść. Pamiętajmy, że to my, dorośli, kształtujemy nawyki najmłodszych. Im szybciej zaczniemy dbać o równowagę między czasem ekranowym a innymi aktywnościami, tym lepsze fundamenty zbudujemy dla ich zdrowia w przyszłości.
